Niebanalny, na luzie, elegancki ale nie nudny. Takie właśnie miał być projekt wnętrz dla Agnieszki i Bartłomieja. Projektując wnętrza pełnymi garściami czerpałam z inspiracji wnętrz w stylu glamour, wabi-sabi, loft design…We wnętrzach domu nie znajdziemy jednolitego nurtu projektowego, wszystko stanowi wymieszanie styli, misz masz, który uwielbiam we wnętrzach. Przeplatają się tu sztukaterie łączone z hiszpańskimi kaflami wyrabianymi ręcznie. Zielona tapeta w palmy z miękkimi wykładzinami w sypialni. Zupełnie inne klimaty, a jednak w całości tworzą spójna kompozycję..taki był plan. Plan i projekt, który konsekwentnie razem wdrażaliśmy w życie od naszej pierwszej rozmowy, przez koncepcje, wizualizacje, rysunki techniczne, listę zakupów, wspólne wyjazdy do sklepów, dobór fachowców, nadzór nad pracami remontowymi, aż po sesję zdjęciową…Całość trwała ok 3 lata. Całość prezentuję Państwu w formie zdjęć z realizacji projektu wnętrz. 5 rzeczy na które warto wiedzieć o projekcie:1-WYBURZENIA nr1 w planie od architekta salon podzielony był otworem na korytarz, my dodaliśmy ścianę i tym samy powiększyliśmy łazienkę na parterze…ale chwila, żeby było ciekawiej łazienka jest przejściowym pomieszczeniem, pomiędzy korytarzem a pomieszczeniem gospodarczym.
Taki kompromis pozwolił nam na uzyskanie przytulnej przestrzeni w salonie i całkiem dużej łazienki na parterze (a nie tylko schowka na wc pod schodami).2-WYBURZENIA nr 2 wyburzyliśmy ścianę od wnętrza wiatrołapu i w jej miejsce wstawiliśmy przeszkloną ścianę (na metalowym stelażu), wpuszczając tym samym światło do tej przestrzeni.3-ZMIANA MATERIAŁÓW W OSTATNIEJ CHWILI wizualizacje różnią się od zdjęć projektu finalnego…tak to się zdarza. Czasem jest tak, że oddaję Inwestorowi projekt, wraz z listą materiałów do zamówienia i wtedy Klient nie jeżdżąc do sklepów zamawia wybrane elementy. Czasem jednak (tak jak w tym przypadku) pracuję z ludźmi zaangażowanymi w projekt i budowę. Wszystkie elementy do wnętrz oglądaliśmy razem, począwszy od kafli, podłóg drewnianych, kolorów na ściany, mebli, a skończywszy na tkaninach montowanych w oknach. Wiele elementów zostało zmienionych naszą wspólną decyzją już po wykonaniu projektu i tak np w małej łazience na parterze zamiast tapety we flamingi mamy kafle w kształcie łuski ryby, zmieniła się też tapeta w sypialni…reasumując zmieniły się pewne materiały ale duch projektu pozostał.4-BATERIA NA KTÓRĄ CZEKALIŚMY 100LAT. Jest to oczywiście przesada (100 lat), ale naprawdę bardzo, bardzo długo czekaliśmy (ok 8 miesięcy) na baterię umywalkową w kolorze miedzi do jednej z łazienek. Piszę o tym, bo wybierając baterię o nietypowej barwie zwykle czeka się dłużej i warto o tym wiedzieć. My mieliśmy trochę pecha, ale warto było czekać, bo efekt jest świetny.5-SCHODY I ROŚLINY. Na parterze przedłużyłam ostatni stopień tak, że tworzy kształt rombu na którym zmieści się długa donica i pnącza oplatające linki przy ścianie od schodów.
Całość tworzy spójna kompozycję z donicą i dodatkowo tak „rozlane” stopnie na dole zapraszają odbiorcę do wejścia wyżej. Bardzo lubię nietypowe rozwiązania, a jeszcze bardziej Inwestorów, którzy mają odwagę je wykonać.