„MIDJOURNEY TO KONIEC SZTUKI”-serio?;)

JAK WIELE KOŃCÓW SZTUKI PRZEŻYJEMY?

Bardzo zaciekawił mnie ostatni artykuł ze strony gry-online. Tytuł brzmiał „To koniec sztuki, internauta wygrał konkurs grafiką stworzoną przez AI”. 

Tutaj link do artykułu

Midjourney to ostatnio bardzo szeroko omawiany temat. Opinie w sprawie autorstwa i wartości twórczej prac powstających w oprogramowaniu rozgrzewają fora do czerwoności. Dla tych, którzy jeszcze nie próbowali przygody z midjourney, zapraszam na oficjalną stronę:

midjourney.com

Koniec sztuki:) ehh Pozwólcie, że przytoczę wszystkie najpopularniejsze końce sztuki:

NR 1. „FOTOGRAFIA „ZABIŁA” MALARSTWO”
To mógłby być tytuł na 1 stronie gazet (i pewnie na nie jednej był) z początku XIXw.

Fotografia, ta nazwa wzięła się z połaczenia grecki słów oznaczających „rysowanie światłem”. Uogólniając, sprzęt rysował za nas np.portrety, które w owych czasach były bardzo popularne. Nawet mieszczaństwo i biedniejsze grupy społeczne zamawiały portrety seniorów, juniorów, wybranek życia, etc. Jestem pewna, że fotografia spowodowała spadek zatrudnienia dla tańszych malarzy, powiedzmy (trochę brzydko, przepraszam) „chałturników”. Czy malowanie portretów skończyło się wraz z wynalezieniem fotografii? Ależ nie, przykładem może być najnowszy portret pary książąt Kate i Williama autorstwa Jamiego Coretha. Czy od czasu wynalezienia fotografii artyści przestali malować pejzaże, abstrakcje, martwe natury-chyba sami umiecie na to odpowiedzieć:)

Wyobraźcie sobie jednak popłoch, panikę jaką musiała wywoływać w tamtych czasach nowa technologia…Czy malarstwo przestało być potrzebne-nie, czy się zmieniło?-zdecydowanie tak. Czy ta nowa technologia-ten cały aparat fotograficzny, coś Wam to przypomina?

Nr 2- „RELIGIA „ZABIŁA” MALARSTWO”
Tak mógłby brzmieć artykuł z 476r ne. Kiedy to upadło cesarstwo zachodniorzymskie. Niestety w tamtych czasach Gutenberg się jeszcze nie urodził i nie wpadł na rewelacyjny pomysł druku masowego, a co za tym idzie nie było gazet.

W okresie średniowiecza zupełnie zerwano ze sztuką antyku, która miała cieszyć oczy, była dekoracyjna. (Tu ograniczam się do ogólnych stwierdzeń, bo temat z powodzeniem można by było rozwinąć na kolejny osobny artykuł).  Średniowiecze nie zabiło sztuki, wbrew temu co ówcześnie sądzona ono przyniosło popyt na inną „sztukę”, sztukę dla niepiśmiennych. Przybrała ona inny wymiar, malowidła powstawały, już nie takie jak kiedyś. Czy artyści byli potrzebni-tak! Nawet bardzo, nowa ideologia religijna potrzebowała głosić „Słowo Boże” dla tych którzy nie umieli czytać. Potrzebowała ich straszyć piekłem i zachętach przedstawieniami nieba. W okresie średniowiecza powstały wspaniałe dzieła malowideł na ścianach kościołów. Ideologia przy okazji zaprzepaściła wspaniałe dokonania antyku jak chociażby pomysł perspektywy, który wróci dopiero po ponad tysiącu lat do głów renesansowych artystów. Niemniej jednak, wbrew ogólnej panice to nie był koniec malarstwa.

To były tylko wybrane smaczki z naszej bogatej historii, z pewnością warte opisania byłaby prace Banksy’ego, którego plakat podczas aukcji zaczął się „sam zniszczyć” w niszczarce do papieru zamontowanej w ramie od obrazu. Wiele kontrowersji wzbudzał również postmodernizm i „rady made”. Ludzie patrząc na pisuar Duchampa pytali-czy to jest jeszcze sztuka? Wiele innych przykładów przychodzi mi do głowy, ale jak widzicie sztuka nie ma się źle, mimo tych wszystkich zawirowań i zmian, powiedziałabym nawet, że biznes kwitnie. W dawnych wiekach sztukami wizualnymi zajmowali się malarze i rzeźbiarze, dziś mamy designerów, grafików, twórców performans, i wielu wielu innych. Może IA zapoczątkuje zapotrzebowanie na nowego rodzaju twórców?

Dziś wielka obawa ze strony twórców padła na sztuczną inteligencję. W zasadzie nie tylko osób z dziedziny sztuki, ale również matematyków i wszelkiej maści naukowców. Wielu z nich zadaje sobie pytanie: „ile jeszcze lat będę potrzebny nim zostanę wymieniony na AI?”.

Kochani, nie wpadłabym w panikę. Parafrazując stare jak świat „jedyną pewną jest zmiana” tak tu również sądzę, że nastąpi zmiana dzięki zastosowaniu IA. Czy zastąpi ona człowieka-wątpię, powyżej przytoczyłam kilka przykładów, które świadczą o tym, że w przeszłości wielokrotnie baliśmy się nowej technologii, ideologii. Dziś przykłady wydadzą nam się śmieszne (bo z perspektywy czasu wiemy, że nie zagroziły one istnieniu artystów) kiedyś, uwierzcie mi budziły sporą panikę.

Kochani, nie wpadłabym w panikę. Parafrazując stare jak świat „jedyną pewną jest zmiana” tak tu również sądzę, że nastąpi zmiana dzięki zastosowaniu IA. Czy zastąpi ona człowieka-wątpię, powyżej przytoczyłam kilka przykładów, które świadczą o tym, że w przeszłości wielokrotnie baliśmy się nowej technologii, ideologii. Dziś przykłady wydadzą nam się śmieszne (bo z perspektywy czasu wiemy, że nie zagroziły one istnieniu artystów) kiedyś, uwierzcie mi budziły sporą panikę.

Człowiek to cholernie sprytny gatunek, można mu wiele zarzucić, niszczenie planety, wojny, pazerność, …(lista jest zbyt długa aby wymieniać). Nie można mu  jednak zarzucić braku kreatywności.

Zdjęcia są wycinkiem ze stron:

  • vogue.pl/a/pierwszy-wspolny-portret-ksieznej-kate-i-ksiecia-williama
  • wielkahistoria.pl/30-najdziwniejszych-sredniowiecznych-ilustracji/
  • gry-online.pl/hardware/midjourney-wygral-z-ludzmi-w-konkursie-sztuki/z322b49